�rodek pola Juventusu pozostawia zbyt du�o do �yczenia. W zasadzie �aden zawodnik z ich pomocy nie mia�by u nas pewnego placu. Tak samo zreszt� jak w Napoli czy Interze. Co tu m�wi� o wojowaniu LM.
Tego Zakarii nie znam, wi�c tutaj bym tylko postawi� znak zapytania.
Allegri ka�dej nocy ogl�da obrazek Matuidi-Pjanic-Khedira z nostalgi�
Niekoniecznie. Raczej je�eli jest to w takiej sytuacji jak nasz mecz z Lazio czy Atletico. Zawodnik musia�by te� mie� r�ce bardziej przy sobie, bardziej naturalnie Tu r�ka by�a wyci�gni�ta jak do gry w siatk�wk�. Tak te� stwierdzi� �ukasz Rogowski na TT.
Ale to pewnie te� kwestia interpretacji przepis�w.
Real jest oczywi�cie niezwykle imponuj�cy. Jest te� niestety strasznie irytuj�cy. Maj� oczywi�cie wielkie umiej�tno�ci i klas�, ale te� fur� szcz��cia.
Gra si� 90 minut, a ka�dego dnia mam wra�enie, �e coraz mniej ludzi to rozumie. Chocia�by w trakcie spotka� Milanu. O czekaniu na rezultaty sezonu nawet nie m�wie, bo tutaj bywa�y takie ananasy co po pierwszej pora�ce twierdzi�y, �e w�a�nie przegrali�my sezon.
Rozumie to doskonale Carlo, a jego skromno�� pomaga mu stawa� si� postaci� legendarn�
Najlepszym podsumowaniem by�o stwierdzenie Davide Ancelottiego, �e w 89 minucie dalej wierzy�, ale pomy�la�, �e "ch�opaki, robi si� ju� p��no"
Epicka wr�cz droga do fina�u, gotowy materia� na ameryka�ski film i a� si� prosi o jej zwie�czenie zwyci�stwem, ale trzeba uczciwie przyzna�, �e faworytem jest Liverpool i ryzyko zepsucia idealnej statystyki zwyci�stw w fina�ach LM (7/7) jest du�e. Sam zreszt� jeszcze przed losowaniem �wier�fina��w stawia�em na Liverpool jako ostatecznego zwyci�zc�. No, ale p�ki pi�ka w grze.
Fina� najgorszy z mo�liwych. Albo Real powi�ksza nad nami przewag�, albo Liverpool zr�wnuje si� z nami w ilo�ci zdobytych PM. Z dwojga z�ego niech ju� ten Carlo zdob�dzie.
Trudno my�le� o gonieniu Realu, uciek� nam niesamowicie. Natomiast utrzymanie przewagi nad Liverpoolem by�o dla mnie istotne, mimo �e czysto pi�karsko wola�em The Reds.
pandoktor pisze: ↑29 maja 2022, 19:55Wolf - gratulacje!
Dzi�kuj�
Epicka droga do fina�u i w ko�cu triumf. Taktycznie musieli�my tak to rozegra�, bo na obecnym etapie przebudowy dru�yny jakby�my poszli na wymian� cios�w z Liverpoolem to pewnie pi�knie, ale przegraliby�my. Swoj� drog� to te� niez�a ironia, �e jeste�my w fazie przebudowy a tu wpada mistrzostwo i LM. O ile mistrz by� planowany to w LM w najlepszym wypadku zak�adana by� powt�rka z zesz�ego sezonu czyli p��fina�. A tu prosz�. By�y mecze, gdzie Carlo wkurwia�, ale finalnie jego pomys� i wsp��praca z zawodnikami (eksplozja Viniego w szczeg�lno�ci) da�a efekty, tak�e szacun. Pasuj� do siebie Carlo i Real. Zreszt� dla niego to te� historyczny sezon - pierwszy w historii trener z tytu�ami w top5 lig i pierwszy w historii z czterokrotnym triumfem w LM.